Lyrics Lurza – Online

Online Lyrics – Lurza

Singer: Lurza
Title: Online

Za dzieciaka całym sercem chciałem kopać w piłę
Wchodziłem na trening miałem nogi całe z waty synek
Czułem się jak pierwszy czarny kamerdyner
Ja nieśmiały, każdy śmiał się ze mnie, po roku odbiłem

Oo ukojenie w rymie
Znalazłem ale też w procentach, dymie
Potem w jej oczach lecz gdy odeszła w pixach i amfetaminie
Traktowałem to beztrosko jakbym witaminę sobie łykał w płynie

Przez to ja życiowo mocno w tyle
Serce tak wrażliwe, na tym świecie non stop gnijе
Cud, że ono jeszcze mordo bijе
Dla mnie męką, że często ciężką tutaj mam rozkmine

Tyle krzywych akcji za mną, jak mam wyjść se na prostą
Prędzej to zaliczę misje Apollo lub Chinkę w Tokio
Albo zagram w jednym filmie z Travoltą
Nawinę ci całą Biblie na wolno, zwinę do Gold Coast

Dziś czuję się jak wcześniak po cesarskim cięciu
Mi mówią, że mam wadę, coś mam serca w sercu
Gdy tu żyją bez niego bo nakreśla Facebook
Im co czuć, robić mają, mi jak bema lexus

Odjechał ten świat i
Ja Widzę wyraźnie, to jest pojebany matrix
Depcze wyobraźnie nawet system edukacji
Mało komu raźniej gdy z kimś siada do kolacji

Nasze jaźnie nastawione są tylko na hajsy
Takie fakty
Dobro zamyka drzwi, gdy ludzie tu łapią za klamki
A sąd łapie niewinnych, no to w domach płaczą matki

Mając nadzieje, że los tamte kurwy karmą stłamsi
Ja z dobrego domu, dziękuje rodzicom nie bogu
Za to na forum, wspierają mnie od kołyski do grobu
Pewnie też ziomuś, chociaż dałem im już tyle zawodów

Ile zachodu zawsze jest by mnie ogarnąć
Gdy dzwoni El Diablo, i woła mnie na dno
W sensie na to miasto, szybkie jest jak Aston
Tutaj zwije z kartą, łeb zmiażdżą jak imadło

Wkręcasz że jesteś Pablo no ale śmigasz taksą
Za głupotę masz tu las rąk a z fazką każdą
Pomysły gasną, rozum staje się pustą Pampą
Schizy jak Darko, ty jak Brasco miesza kłamstwo się z prawdą

Zło na sto jest mantrą, los bardzo cię karmą
Kiedyś dojedzie, byku to nie LA
Chcesz robić wrażenie to weź się za siebie
Gadam to do ciebie też do siebie

Taką mamy ziemie, na niej w piekle możesz być i możesz w niebie
Tylko kurwa to pierwsze jest w cenie
Wow. Prawie byłeś na moim pogrzebie
Wow. Wizje czarne jak Olisadebe

Wow. Chciałem zawsze na olisach siedzieć
Ale blokowało pióro gdy widziałem krew na zlewie
Kiedyś w nerwach, szale, ziomka spałowałem
Tak przegiąłem pałę, erka na sygnale o czwartej nad ranem

Wiezie na psychiatryk mnie, a co dalej nie pytaj wcale
I nie pytaj czy idę z tobą na balet
Jakaś dziewczynka niby ma depresje bo jest smutna
A ja tu kurwo po kilka dni nie wstawałem z łóżka

I jedyna myśl w mojej głowie to ta samobójcza
A ty mi pieprzysz, że ta choroba to jest wymówka? Kurwa
Zachowałeś właśnie się tu niczym pusta suczka
Taka naga prawda, dla niej weź nie szukaj ubrań

Zlasowała całkiem ci już umysł wódka w kubkach
Ona to trutka w ustach
Moi przyjaciele mieli ciężko za dzieciaka
Nie raz ktoś z nich przez noc w pokoju płakał

Życie to pojebany trip, my we trójkę przy rapach
Tylko się czujemy dobrze, jak dla ciebie rap to kasa
Chuj ci w ryj!
Dla nas rap to hasło, musisz żyć, póki byt

Się nie skończy nawet jakby ciągle chudy był
A te gwiazdki wycierają sobie dupy nim
Jebać cię jeżeli bazuje twój tu na gucci styl
Jara was walenie suk co same krzyczą chuj mi w ryj

Jebać wasze trendy ja idę gdzie chce jak włóczykij
Może przez to dalej jestem nołnejmem
Koniecznie postaw więc na mnie, to pewne do hip hopu byku wróci rym
Prędzej rzucę życie niż muzykę

Sora mordo, nie słyszałeś długo liter mych na bicie
Michę cieszę w pytę, że liczę na to znów
Mówisz, lipę dam tu, a ja wbije jak król
Homer na planecie erudytów

Bo każdy kurwa wie lepiej a ja nie kumam już
Serio o chuj chodzi wam
Owija wielu w bawełnę, omijam ich brednie
Flow wpływa na pętle, gdy ból zwija się we mnie konkretnie

Aa! W końcu stworzę numerów kolekcje
Aa! Tyle myśli już czeka w kolejce
Aa! Jebać już te fałszywe koneksje
Miałem lekcje, wyciągaj wnioski a nie rękę

Mówi terapeuta mi, że ze mną no to kiepsko
Wstecz lata trzy, nagrywałem obojętność
A dziś czuję wszystko poza nią
I to wyrzucę chociaż tu pierdolą ty uczucia hamuj bo to męstwo

Dziwne dziwne dziwne dziwne społeczeństwo
Widzę krzywdę, wy braterstwo macie z nową pensją
Krzywię się ja bardzo często widząc nowoczesność
No to się zamykam w studio, jestem online. Bomba
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

You can purchase their music thru 
Amazon Music or Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Nyankobrq - Twinkle night
Кукрыниксы - Выход из роли

Online – English Translation

For kids with all my heart I wanted to dig in a saw
I entered the training I had my legs from my son’s wadding
I felt like the first black butler
I shy, everyone laughed at me, after a year I bounced

Oo relief in the rhyme
I found but also in percent, smoke
Then in her eyes but when she left in Pixach and Amphetamine
I treated it carelessly as if I was swallowed in liquid

Because of this, I live so much
Heart so sensitive, in this world Non-stop tank
A miracle that it’s still Mordo Bijе
For me, a torment that I often have a hard time here

As many actions curves behind me, as I have to go straight
Sooner I will count Apollo or Chinese missions in Tokyo
Or I will play in one movie with Travolta
Wrapping you all the Bibles for slow, collapsing to Gold Coast

Today I feel like premature on the imperial cut
Tell me that I have a disadvantage, I have a heart in my heart
When they live here without him because he sketch Facebook
What you feel, do they have, I like Bema Lexus

He left this world and
I see clearly, this is a f#cking matrix
Excessive imagination even the education system
Fewer broker when he is sitting up to dinner with someone

Our Jamzas are only focused on Hajsy
Such facts
Good closes the door when people are catching here behind the door handles
And the court catches innocent, so in the homes we cry mother

Hoping that the fate of those wh#re feeds
I from a good home, thank my parents not to God
For this on the forum, support me from cradles to the grave
Probably also the homune, although I gave them so much professions

How much west is always to embrace me
When El Diablo calls, and he calls me onto the bottom
In the sense for this city, it’s fast like Aston
Here you are curling with the card, the head will crush like a vise

You screw in that you are pablo, but you are dragging
For stupidity you have a forest of hands here and with a fazka
Ideas go out, Reason becomes a blank pample
Schiza like Darko, you like Brasco mixing a lie of truth

Evil a hundred is a mantra, a fate is very eager
Once he will reach, Bull is not
You want to get the impression of yourself
I’m talking to you too

We have the lands, on it in hell you can be and you can in heaven
Only f#ck is the first one in the price
Wow. You’ve almost been on my funeral
Wow. Black visions like Olisadebe

Wow. I always wanted to sit on Ola
But blocked a feather when I saw blood on the sink
Once in Nerves, Shawls, Ziomka I burned
I blazed the Plate, ERKA on the signal at four-morning

I’m going to a psychiatrist me, and what’s next Do not ask at all
And do not ask if I’m going to you on ballet
Some girl like depression because she is sad
And here, I did not get up from bed after a few days

And the only thought in my head is this suicide
And you f#ck me that this disease is an excuse? wh#re
You have just kept like an empty b#tch
Such a naked truth, do not look for clothes for her

She has already made a silly mind vodka in mugs
She is a poison in her mouth
My friends were hard for kids
Someone from them for the night in the room was crying

Life is a f#cking trip, we’re three at raps
Only we feel good, as Rap for you is a cash register
Dry you in a snout!
For us, Rap is a password, you must live until it

It’s not even if she was still skinny
And these stars wipe their #ss
f#ck you if you are based here on Gucci style
Jara was pounding the hands, what they scream, dick me in a snout

f#ck your trends I go where I want like a drilling
Maybe I’m still a small one
Necessarily attitudes on me, it’s some hip hop bull will come back
Sooner I will throw life than music

Sora Mordo, you have not heard the long letters on the beating
I am pleasantly in question that I am counting on it again
You speak, I will give lipte here, and I will stick like a king
Homer on the planet of erudes

Because everyone wh#res knows better and I do not know anymore
Seriously oh, go
They wrap many in bush, I miss their nonsense
FLOW affects loops when the pain curls me specifically

AA! In the end I will create numbers collections
AA! So much thoughts are already waiting in the queue
AA! Give these false connections
I had lessons, draw conclusions and not your hand

Says therapist that it is not bad with me
Back of three years, I recorded indifference
And today I feel everything beyond it
And I will throw it although you f#ck you feeling here because it’s a bravery

Strange strange strange strange society
I see a hurt, you have a brotherhood with a new salary
I’m going to see very often seeing modernity
Well, I’m closing in the studio, I’m online. Bomb
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

Lyrics Lurza – Online

Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.

We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂

You can purchase their music thru 
Amazon Music or Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases