Dopalacze Lyrics – Verba
Singer: Verba
Title: Dopalacze
Prawdziwa miłość nigdy nie wybiera
Albo jest, albo jej nie ma
Bardzo miła i spokojna dziewczyna
On imprezowy typ – z prochami przeginał
Ludzie często opowiadali
Jak szeroko płynął, jak grubo się bawił
Wiedziała dobrze, że imprezy nie odmawiał
Dla niego życie to ciągła zabawa
Chłopak miał w dupie wszystko
Wbijał szkołę w rzeczywistość
Tyle razu mu tłumaczyła
“Przestań z tym! To cię zabija!”
Nie słuchał jej, ciągle się bawił
Zawsze gdy płynął bardzo ją ranił
Lecz ona wciąż chciała go zmieniać
Walcząc o miłość i o marzenia
Teraz za późno, by to ogarnąć
Gdy wszystko rozpadło się
Za decyzje bierz odpowiedzialność
U kresu życia, docenisz je
Mówią: “Z kim przestajesz takim się stajesz”
Ślepa uliczka nie prowadzi dalej
Spróbowała raz – poczuła się inaczеj
Tętno skacze – tak się wkręcają dopalacze
Czuła, że odpływa, i żе to jest to
Miłość w niej kwitła, chyba razy sto
Czuła się bosko, wszystko było piękne
Ale prochy dla jej serca był zbyt ciężkie
Na sygnale, szpital, oddział ratunkowy
Lekarzy pyta co za gówno wzięli – jakieś nowe dopy
Detoks nie zadziała, może być za późno
Życie uchodziło razem z kroplówką
Serce zatrzymało się o czwartej nad ranem
Tak przyjacielu – wszystko rozjebałeś
Teraz co dzień rozpacza nad jej grobem
Smutny koniec walki z nałogiem
Teraz za późno, by to ogarnąć
Gdy wszystko rozpadło się
Za decyzje bierz odpowiedzialność
U kresu życia, docenisz je
Teraz za późno, by to ogarnąć
Gdy wszystko rozpadło się
Za decyzje bierz odpowiedzialność
U kresu życia, docenisz je
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru or Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Verba - Syndrom Niepowodzeń
Melissa Horn - Aldrig vågat
Dopalacze – English Translation
True love never chooses
Or it is or there is no
A very nice and peaceful girl
He partyed – with plowers bent
People often talked
How he swam widely, how he played
She knew well that the parties did not refuse
For him life is a continuous fun
The boy had everything in the #ss
He stuck a school into reality
She explained him so much
“Stop with this! It kills you!”
He did not listen to her, he kept having fun
Whenever she swayed
But she still wanted to change him
Fighting for love and dreams
Now too late to embrace it
When everything fell apart
Take responsibility for decisions
In the end of life, you will appreciate them
They say: “You stop with such a thing”
Blind streets do not continue
She tried once – she felt inaczelj
The heart rate is jumping – the turntables screw in
She felt she was leaving, and this is it
Love in her flourished, probably times one hundred
She felt divine, everything was beautiful
But ashes for her heart was too heavy
On the signal, hospital, rescue department
Doctors asks what sh#t took – some new dies
Detoks will not work, it can be too late
Life was considered along with a drip
The heart stopped at four in the morning
Yes Friend – You’re all f#cked up
Now every day despair over her grave
Sad end of fighting with addiction
Now too late to embrace it
When everything fell apart
Take responsibility for decisions
In the end of life, you will appreciate them
Now too late to embrace it
When everything fell apart
Take responsibility for decisions
In the end of life, you will appreciate them
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics Verba – Dopalacze
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru or Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases