Poprawiny 2 (Afterparty) Lyrics – Dwa Sławy
Singer: Dwa Sławy
Title: Poprawiny 2 (Afterparty)
Z archiwum X2, Parcel Mers, Stekbwoy, lecimy z tym
Kurwa zapamiętaj, to jest Radek, to jest Jarek
Jesteśmy synami koleżanki Twojej starej
Pan synalek, wjeżdża na bit na sygnale
Zabij, nalej, bity z 999
Fajnie, fajnie, lata lecą, rocznik mam polać do szklanek
Ręka posmarkać jak dziecko, może zawąchać rękawem?
Kolo ma parę gramów, ja mu że baki nie palę
A wracam do Amsterdamu, Radosny Jari Litmanen, Astek
Jakiś harpagan kurwa zbakał się buszkiem
Nagle jest na jednego strzała jak muszkiet
Tak na wolno se lecę, no to pewnie sztosinger
A w mieszance studenckiej to ja jestem rodzynkiem, Radas
Co tam gadasz, nic nie słyszę
Gubię kroki, tak jak [?]
Ścięło mnie z nóg, tak jak timber timber
Grzeję łychę tak jak Rysiek Riedel
Z kielonem w chuja walisz? To tam są drzwi, wyjdź z ziomalami
No jest kurwa wysoko, zawsze na fali
Lej banię, dla wszystkich tu z nami
Ziomali więcej niż wielu
W portfelu jest git, bo wiecznie coś na sellu
Jeżeli cię wkurwia ten remiks, przyjacielu
To chuj ci na łeb, to z archiwum X2
Ziomali więcej niż wielu
W portfelu jest git, bo wiecznie coś na sellu
Jeżeli cię wkurwia ten remiks, przyjacielu
To chuj ci na łeb, to z archiwum X2
Z lewej słyszę: ein, zwei; z prawej słyszę ajwaj
Potrzymaj mi piwko, wszystkim przybijam high five
Nie wpuszcza ochroniarz, ale stopę ja mam w drzwiach
Bo świeci mi się kontrolka, jak w Twoim BlaBlaCar
Ta, dres Adidas, suko młody Jacek Cygan
We don’t need this, b#tch you better hold my p#n#s
Inimini, w kieliszku wypukły menisk
Really? Tracę dane, lepiej odpuść Moulder
Zamawiam lornetę, będzie oczu kąpiel
Pamiętam, że chciałem tu być najdłużej trochę
A Ty miałeś wpisać mnie ołówkiem, Joker
Tu jest he, jak się czujesz he
I do K do S, D do W do A
Jak spawałeś na dywan, no to morda, posprzątaj
Undadasea, remix over the mountain
Alright, zaraz zaczną freestyle’ować
Potem zapytają mnie o nowe jointy, tfu
Ja na mikrofonie szatan, a z butów wystaje słoma
Kiedyś byłem skejtem, dziś odpiąłem wrotki
I obijam się o wszystkich, jak autonomiczny uber
Gdy opuszczam lokal, to ptaki na niebie frrrr
Wczoraj byłem kimś innym, chyba dziś reinkarnuje
Ja nie kukurydza, nie wyjdę jak wszedłem
Ziomali więcej niż wielu
W portfelu jest git, bo wiecznie coś na sellu
Jeżeli cię wkurwia ten remiks, przyjacielu
To chuj ci na łeb, to z archiwum X2
Ziomali więcej niż wielu
W portfelu jest git, bo wiecznie coś na sellu
Jeżeli cię wkurwia ten remiks, przyjacielu
To chuj ci na łeb, to z archiwum X2
Bogatym, bogatym, bogatym ludziom jest trudno
Ja Cię szanuję, szanujesz mnie?
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
MAX CHANGMIN - Airplane Mode
DorSaux - Nous 2 ça va trop vite 3
Poprawiny 2 (Afterparty) – English Translation
From the X2 archive, Parcel Mers, Stekbwoy, we fly with this
f#ck Remember, it’s Radek, it’s Jarek
We are the sons of your old friend
Mr. Synalek, enters a bit on the signal
Kill, Pulp, Bits from 999
Cool, cool, summer fly, vintage I have to pour into a glass
Hand Make as a child, can sniffle a sleeve?
Kolo has a pair of grams, I do not smoke
And I’m going back to Amsterdam, Joyful Jari Litmanen, Astek
Some Harpagan f#cked a b#tch
Suddenly there is one arrow like a musket
Yes, I’m going to go slowly, it’s probably a stroke
And in a student mix, I am a raisin, radas
What you talk about there, I can not hear anything
Guby steps, just like [?]
I was cut off my legs like Timber Timber
I’m warm like Rysiek Riedel
With a nieon in Chuja Walisz? There are doors there, come out with herbs
It’s f#cking high, always on the wave
Lej Bania, for everyone here with us
Ziomale more than many
There is a git in the wallet, because forever something on Sellu
If he pissed off this remix, a friend
Then f#ck you on the head, it’s from the X2 archive
Ziomale more than many
There is a git in the wallet, because forever something on Sellu
If he pissed off this remix, a friend
Then f#ck you on the head, it’s from the X2 archive
On the left I hear: Ein, Zwei; On the right I hear Ajwaj
Keep me a beer, I’m giving you high five
Does not let the bodyguard, but I have a foot in the door
Because the indicator lights up as in your Blablacar
Ta, Dres Adidas, Suko Young Jacek Gypsy
We do not need this, b#tch You Better Hold My p#n#s
Inimini, in a glass of convex motion
Really? I lose data, better forgiving Moulder
I order Lornonet, there will be an eye bath
I remember that I wanted to be a bit longer here
And you had to enter me with a pencil, joker
Here is he, how you feel he
And to k to S, D to in to a
As you welded on the carpet, then Morda, clean up
Undadasea, Remix Over The Mountain
Alright, I will start freestyle
Then they ask me for new joints, TFU
Satan on the microphone, and straw sticks out of shoes
I used to be a ski, today I pulled back roller skates
And I’m embracing about everyone like Autonomous Uber
When I leave the place, it’s birds in the sky FRRRR
Yesterday I was someone else, I think he reincarnates today
I do not get corn, I will not leave as I came
Ziomale more than many
There is a git in the wallet, because forever something on Sellu
If he pissed off this remix, a friend
Then f#ck you on the head, it’s from the X2 archive
Ziomale more than many
There is a git in the wallet, because forever something on Sellu
If he pissed off this remix, a friend
Then f#ck you on the head, it’s from the X2 archive
Rich, rich, rich people are difficult
I respect you, do you respect me?
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics Dwa Sławy – Poprawiny 2 (Afterparty)
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases