Nigdy. Zawsze. Lyrics – Filipligocki
Singer: Filipligocki
Title: Nigdy. Zawsze.
Miasto się zmieniło…
Nikt już tego nie wie
Kiedy nadejdzie
Rewolucja w tym mieście
Oni chcą pchać tu rzeczy jeszcze więcej
Zmodernizowałem szkołe
Gdy się dowiedzieli o mnie
Pozostały mi ulice
Teraz nie wiem co jest dobre
Czuje się pomiędzy kowadłem a młotem
Przejechany kotek, czuje się z tym nie dobrze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawszе
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawszе
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze
Daj mi spokój kiedy spać chce
Ulice zimne bo 0 stopni
Ale jeszcze kiedyś będzie tu ładnie
Estetycznie tak żebym mógł kiedyś mówić
Że się cieszę że pochodzę z Cieszyna
Elgina, Elginu – kto wie
Moje życie ja traktuje okej
Nie wydawałem nic od sierpnia
To jest jedyne z czym czuje się złe
Oni chcą zabić mnie… na serio? To nie prawda
Oni kochają mnie
Chodzi o rodzine bo wrogowie
Nawet nic nie wiedza o mnie
Bo nie mam wrogów
Nikt już tego nie wie
Kiedy nadejdzie
Rewolucja w tym mieście
Oni chcą pchać tu rzeczy jeszcze więcej
Zmodernizowałem szkołe
Gdy się dowiedzieli o mnie
Pozostały mi ulice
Teraz nie wiem co jest dobre
Czuje się pomiędzy kowadłem a młotem
Przejechany kotek, czuje się z tym nie dobrze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Nigdy, zawsze, nigdy, zawsze
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Filipligocki - Pora na dawkę tych jazd
Morrissey - Action Is My Middle Name
Nigdy. Zawsze. – English Translation
The city has changed …
No one knows this
when it
The revolution in this town
They want to push things even more here
modernized schools
When they found out about me
I remained streets
Now, I do not know what is good
I feel between the anvil and the hammer
Run over a kitten, he feels this is not good
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, zawszе
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, zawszе
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever
Give me a break when I want to sleep
The streets because cold 0 degrees
But I’ll ever be here nicely
Aesthetically so that I could ever say
I’m pleased that I come from Cieszyn
Elgin, Elginu – who knows
My life I considered okay
He did not seem anything from August
It is only what feels bad
They want to kill me … seriously? It’s not true
They love me
As for the family because your enemies
Even they do not know anything about me
Because I do not have enemies
No one knows this
when it
The revolution in this town
They want to push things even more here
modernized schools
When they found out about me
I remained streets
Now, I do not know what is good
I feel between the anvil and the hammer
Run over a kitten, he feels this is not good
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Never, ever, never, ever
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics Filipligocki – Nigdy. Zawsze.
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases