Lyrics Kamil Wywrocki – Episteme

Episteme Lyrics – Kamil Wywrocki

Singer: Kamil Wywrocki
Title: Episteme

Ten Hip-Hop jak TikTok, to cheap talk nie beast on
Ten beat to na tip top, mordy skop tym freakom
Nie blisko tych istot, bo idiot nie idol
Wiesz inność tu dziś to jest dziwność po chichot

Black Harvest, na kartkę wam kładę tę prawdę
Chłam żarcie na kartkę, pod gardłem miej gardę
Sam patrzę jak martwe, są nasze te twarze
Tak ranię nadgarstek, a marzę mieć wiarę

Ale każdy błąd to motor napędowy
Także każdy krok to pogoń za szczęściem
Zawsze martwy ciąg aż brak mi mowy
Pragnę zdartych mord wszak słyszeć więcej

Byłem 3g za wcześnie – oni minutę po czasie
LTE nie czereśnie a Piątka mi śmierdzi kłamstwem
W tych czasach to już nawet mózg umie zlagować
Nie jednemu tu taciе po porodzie łeb zawirował

Wychowani na blokach wyrastają na dżentеlmenów
Wychowani na pokaz wyrastają na słabych zj*bów
Pierwsi wstydzą się pokazać – drudzy skaczą jak małpy
Bo teraz liczy się tylko sława a nie pójście za słowem matki

Fala słów na łaków, niby ch*j, ale cóż
Niski próg, pada wróg, utkaj dziób, to mój klub
Nie, że Bóg, nadal czub, waruj tu kopodup
Tutaj stój, dawaj trup, glebę chrup, kop tu grób

Po jakość nie ilość
Za prawdą, miej litość
Za nazwą “nazwisko”
Wal kłamstwo bierz miłość

Za kasą tak dyszą, tak padną, twarz wytną
Na darmo za cyfrą, zaś walką – kłamstw milion
Nie patrzą, a idą, nie słyszą a krzyczą
Nie zasną, zaś piwo, jest krytą nam brzytwą

Stres, gniew, szept, wdech
Blef, hejt, pęd, chlew
Cień, bieg, sens, więź
Śmiech, grzech, trend, ściek

Wj*bałem się w bagno, muza tutaj jest dz*wką
Puszcza się za darmo, ale przecież kocham dziś ją
Za rymem rym, za stylem styl, spróbuj skumać
Za Rzymem dym, zawinę rytm, piłka krótka

EMINEMcja wozi się na przedmieściach
Weź już przestań pi*rdolić o nie ważnych kwestiach
Ta poj*bana droga zmieniła mnie w to coś
Dana na zwrotach, bo wszystko jest po coś

Nie mów mi k*rwa, że nic nie przeżyłem
Że nie znam gówna bo jestem młodym szczylem
Moi dawni ludzie się już zaćpali albo do tego dążą
Bo poczuli się silni, zaspali na ucieczki pociąg

Się dwoję za troje, potrzebne naboje
Nie ważne jak powiem i tak mnie zakopiesz
Pokopiesz po głowie, pokopiesz po torso
Po co.. nie pomożesz.. Pokopiesz, bo wolno..

Jestem Meo! Myślałeś, że będę się z tym pi*rdolił?
Słyszysz Echo? To j*banie łaków moim doj*banym stylem
Będziesz ściero, jeszcze raz chciał wejść mi pod nogi
Niczym Neo, spowolnie czas i Ciebie k*rwa zniszczę
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

You can purchase their music thru 
Amazon Music  Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Miguel Ríos - Al-Andalús
альберт кабуу - Кто ты?

Episteme – English Translation

This hip-hop like a thicket, it’s cheap talk not beast on
This beat is on Tip Top, the murder of these freaks
Not close to these beings, because the idiot is not idol
You know otherness here today is a strangeness for a giggle

Black Harvest, I put this truth on the card
I am crazy to eat on a card, place under my throat.
I look myself dead myself, our faces are
That’s how I hurt my wrist and I dream of faith

But every mistake is a drive motor
Also every step is a pursuit of happiness
I always have a dead continue until I have no speech
I would like to hear more.

I was 3g too early – they were a minute by time
LTE doesn’t cherry and the five smells like a lie
In those days it is even the brain can be played
Not one of the tapes after delivery, the head swirled

Brought up on blocks of flats, they grow to the denim
Raised for show, they grow on weak
The first are ashamed to show themselves – others jump like monkeys
Because now only fame counts, not following the word of the mother

Wave of words on teats, like ch*j, but well
Low threshold, the enemy is falling, put the beak, this is my club
Not that God, still a tip, falling down here
Take here, give a corpse, soil crunch, kick a grave here

For quality not quantity
For the truth, have pity
Behind the name “Surname”
Lick a lie, take love

Behind the money, the nozzle will fall, they will cut the face
For nothing for the digit, and the fight – lies a million
They do not look, but they go, they do not hear and scream
They will not fall asleep, and the beer is a razor covered with us

Stress, anger, whisper, breath
Bluff, hate, rush, pigsty
Shadow, run, meaning, bond
Laughter, sin, trend, sewage

I was afraid in the swamp, the muse here is
She goes for free, but I love her today
Behind rhyme of rhyme, for style, try to understand
Behind Rome, smoke, rhythm, short ball

Eminem is transported in the suburbs
Take the paw to do with no important issues
This capture of the path, the road turned me into something
Given on phrases, because everything is for something

Don’t tell me that I didn’t survive anything
That I don’t know sh#t because I’m a young peak
My old people have already caught up or striving for it
Because they felt strong, they overslept the train to escape

I two for three, necessary cartridges
No matter how I say you will bury me anyway
You will kick your head, you will kick to the torso
Why .. you won’t help .. you will kick because it is slow ..

I’m Meo! Did you think that I would be able to do it?
Do you hear echo? This is a bunch of my grandmother’s.
You will be rubbing, he wanted to get under my feet again
Like neo, time will slow down and I will destroy you.
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

Lyrics Kamil Wywrocki – Episteme

Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.

We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂

You can purchase their music thru 
Amazon Music  Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases