Terror Flow Lyrics – MortalOnTheBeat
Singer: MortalOnTheBeat
Title: Terror Flow
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa narodów, bóg jeden jest
To jest szczyt szczytów, Mount Everest
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa idiotów, bóg jeden jest
Nie rozumiem czego nie pojmuje tępy łeb
Proszę obudź mnie, zamknięty w mojej matni
Wspinam się po bitach, liryczny Yamakasi
Złapany w sidła z powodu mojej nacji
Gardła im podcinam jak Samuraj
Byleby nie być ostatnim
Serio, gardło sobie zarzynam, nagrywam kawałki
Jak ewangelista oddaję się pasji
Słowem strzelam jak z AK
Zamiast na Ramadan czеkam na pay date
Krocze tą ścieżką o krok od przеpaści
Terror, na majku jestem tyran
Bity grube bomby na Irak
Szmal w złotych, a nie w lirach
Oh, jestem zwykły chłopaczyna
Zwykły typ z sąsiedztwa
W garażu trzymam bombę (fresh) na 808kach
Uzbrojony w słowa strzelam nimi do beatu
Zawsze do celu nigdy na oślep
Pali się lont dynamitu
Dokładnie, podnoszę pierdolony ton
Orszak stop, przejmuje tron
To jest Terror Flow!
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa narodów, bóg jeden jest
To jest szczyt szczytów, Mount Everest
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa idiotów, bóg jeden jest
Nie rozumiem czego nie pojmuje tępy łeb
Prosze poznaj mnie, mówisz, że mnie znasz?
Jestem zdziwiony bo mnie dawno przegoniłeś brat
Powiedz mi coś o mnie, chyba siebie nie znam sam
Nie myślę przytomnie, mam swój pierdolony świat
Opluty, brzydki, zapomniany taki jest mój rap
Dokładnie tak, taki jest mój rap
To gówno robię jak reżyser, pali się majk
Pirotechnika, małe Hollywood masz w głośnikach
Jak Ted Kaczynski tą płytę pakuje do paczki
Wysyłam pod drzwi Twojej wytwórni niech ona tam zagrzmi
Tarczę biorę w dłoń i idę na front bo jestem Frontman
Te tracki mam mroczne, oh, Guinness Porter
Mehmet Ali Agca, przebacz kiedy zadam cios
Jestem sobą wobec siebie, nie jest ważne czy to błąd
Nie jest ważne czy to błąd, to jest Terror Flow!
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa narodów, bóg jeden jest
To jest szczyt szczytów, Mount Everest
No weź rozpracuj mnie bo jestem lirycznym terrorystą
No weź ogarnij mnie w nagrywkach jestem masochistą
Ty weź nie przestrasz się bo w rapie jestem satanistą
Do góry nogami odwracam tą grę
Odbiegam do reszty, dobrze to wiem
To co pisze to dzień w dzień, poziom wyżej Icy Tower
Nie spadam w dół jak wieże WTC
Jestem stąd, gdzie miasto w kurzu całe
Tu jest tak, że masz ekipę to jesteś kimś
Srasz na majk i będzie hit
Radykalizuję się, ekstremist
Sram do gardeł tych MCs
Cudzych pomysłów nie kradnę
Jak Żyd na zgliszczach Palestyny tańczę Sambę
Co dzień widzę coraz wyraźniej ludzi
Którzy odpuścili sobie gdzieś na drodze marzeń
Uzbrojony w słowa strzelam nimi do beatu
Zawsze do celu nigdy na oślep
Pali się lont dynamitu
Dokładnie, podnoszę pierdolony ton
Orszak stop, przejmuje tron
To jest, bo to jest, bo to jest
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa narodów, bóg jeden jest
To jest szczyt szczytów, Mount Everest
Terror Flow, leci jak liście z drzew
Jak czegoś chcesz, to to sobie weź
Masa idiotów, bóg jeden jest
Nie rozumiem czego nie pojmuje tępy łeb
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Asiat - Falcon
MortalOnTheBeat - Athlete
Terror Flow – English Translation
Terror Flow, flies like a leaf from trees
If you want something, then take it
Mass of nations, God one is
This is the summit of the peaks, Mount Everest
Terror Flow, flies like a leaf from trees
If you want something, then take it
Mass of idiots, God one is
I do not understand what you do not understand the dull head
Please wake me up, closed in my Multi
I am climbing bits, lyrical yamakasi
Caught in Siwi because of my Nation
Throat I imagine like Samurai
If not be the last
Seriously, my throat, I record pieces
As the Evangelist I gave up passion
Word I shoot like a AK
Instead of Ramadan, I’m afraid on Pay Date
Crotch this path a step away from the front
Terror, in Majku I’m tyrant
Bits thick bombs on Iraq
SZMAL in zlotys, not in the leaves
Oh, I’m ordinary boy
Plain type from neighborhood
In the garage I hold a bomb (Fresh) on 808
Armed in the words I shoot them to Beata
Always for the purpose never for blind
LONT Dynamite burns
Exactly, I am raised a f#cking tone
Stop retinuation, takes over the throne
This is Terror Flow!
Terror Flow, flies like a leaf from trees
If you want something, then take it
Mass of nations, God one is
This is the summit of the peaks, Mount Everest
Terror Flow, flies like a leaf from trees
If you want something, then take it
Mass of idiots, God one is
I do not understand what you do not understand the dull head
Please get to know me, say you know me?
I am surprised because you have changed my brother for a long time
Tell me something about me, I do not know myself
I do not think conscious, I have my f#cking world
Opil, ugly, forgotten this is my rap
Exactly yes, this is my rap
This sh#t I do as a director, Majk is burning
Pyrotechnics, small hollywood you have in speakers
Like Ted Kaczynski, this album packs the package
I am sending under the door of your label, let it be there
I take a shield in my hand and I’m going to the front because I’m Frontman
These tracks have dark, oh, guinness porter
Mehmet Ali AGCA, forgive me when I take a blow
I am myself, it is not important if this error is
It is not important if this error is a terror flow!
Terror Flow, flies like a leaf from trees
If you want something, then take it
Mass of nations, God one is
This is the summit of the peaks, Mount Everest
Do not take me because I’m a lyrical terrorist
Do we embrace me in the records I am a Masochist
You will not get scared because I’m satisfied in rap
Upside down this game
I run to the rest, I know it well
What he writes is the day after day, the level of above Icy Tower
I do not fall down like WTC towers
I am from here where the city in dust all
Here is that you have a team you are
Sasz on Majk and will be hit
I radicalize, extremist
Sram to the Gardens of these MCS
I do not steal someone else’s ideas
As a Jew on Palestine’s wounds, Samba dance
Every day I see more and more clearly people
Who gave up somewhere on the way of dreams
Armed in the words I shoot them to Beata
Always for the purpose never for blind
LONT Dynamite burns
Exactly, I am raised a f#cking tone
Stop retinuation, takes over the throne
This is because it is because it is
Terror Flow flies like leaves from the trees
How do you want something, it would take a
Mass nations is a god
It is the peak of peaks, Mount Everest
Terror Flow flies like leaves from the trees
How do you want something, it would take a
Mass fools, one is a god
I do not understand what you do not understand blunt head
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics MortalOnTheBeat – Terror Flow
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
https://www.youtube.com/watch?v=hVNTlUerTi0