Chlamy Lyrics – Rudy MRW
Singer: Rudy MRW
Title: Chlamy
Aha, coś się właśnie zaczęło
Rudy to Romeo, browar moja Julia
Bez walenia w chuja dzisiaj schlewam się jak świnia
Wolę
Pępowina chlania moją drogą do przetrwania
Picie do rana zawsze mam w planach
Nakłaniam do pijaństwa
Nigdy nie mówię basta
Syn miasta was zna, raz dwa i w gardła
Czas na psa, tabaska dolej i jazda
Drin zimny jak Alaska – jestem napruty
Chwilą mojej pokuty, bez wódy minuty
Najebani jak trupy Rudy i Proceente
Jest wątroba jeszcze nie czas na przerwę
Kiedy kupuję gorzałę
To zlecenie stałe jak rurociąg przyjaźń
Pić drina, się nie spinać, prostować zakręty
Spirytus mnie wypełnia tak jak Marię Duch Święty
Wzrok mętny, krok kręty, język skręcony
Spirytus, spirytus, zostałem w nim ochrzczony
Butelkowane plony, nimi napełniam kielony
Nigdy nie bądź zaskoczony, weź to doceń
40% szczere wiеści niosę
Więc polej proszę, wypijmy jeszcze trochę
Nazwij to jakbyś chciał to nazwać
Wyborowa, Żytnia, z Żubrówki trawka
Czerwona kartka, Luksusowa, Gdańska
One są dla nas tutaj i zaraz
A jak, a jak, a jak, a jak
Alkoholik skład
Dawaj
Ja chlam, ty chlasz, my chlamy
Wódki i pacierza nie odmawiamy
50 i 50 mam setę
Dzieciak w moich dłoniach widzisz lornetę
Zawijam się z domu, pakuję walizki
Powierzam własną duszę wódce i Whiskey
Nie zatrzymasz mnie dziewczyno, dłonie ze mnie zdejmij
Ja jak dżin mam skłonność do butelki
Widzisz mnie w stanie zachowaj milczenie
Pomagają sunąć mi ściany, kamienie
On mnie obcina, on jest tajniakiem
Jak mu ubliżę wyciągnie blachę
Opary etylowe, nie jestem naiwny
Wiem, mogę wylądować w parku sztywnych
Pal to z dębowych desek leci zawleczka
Zdrówko, aha, wódeczka
Na melanżu Pro Pro to nie maruder
Piję, bo lubię, pić Luksusową królową polskich wódek
Świat jak bruderszaft
One love, schlać się raz a dobrze
Paść i się podnieść
A tym razem miało być spokojnie
Tak cię upodlę, że nawet 2KC ci nie pomoże
Jak się obudzisz to zapytaj gdzie jest dworzec
Żężę przepitym sumienia głosem
Mężczyzn poznaje się po tym jak kończą
Dlatego tak bardzo lubię się podciąć
Żołądkową gorzką chlam pod colę, piwo
Wino pod herbatę na dodatek tym samym zestawem
Mogę rano walczyć z kacem
Jak opłatek w święta
Patent Proceenta pić tak by nie pamiętać
To na co patrzysz to psychiatryk szpital
Rudy wypijmy litra za ten musical
Styl skacowanego mistrza
Pytam się gdzie jest popitka
Masz gorzałę?
Chlasz gorzałę?
Nie pij nigdy sam
Bo wiesz, wiesz?
Wiesz, piję czasem wódkę na Muranowie
Wiesz, piję czasem z ziomami na Bemowie
Czasem na Czerniakowie, wiesz, z Proceentem
Sound Specyfik, to jest tu nawinięte
Wiesz, czasem piję wódkę w Białymstoku
Czasem piję ziom ją z ziomami w Płocku
Wiesz, czasem piję ja we Wrocku
Weź człowieku ją z lodu rozkuj
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
CeHa - Klaszcz
Yighoes - MARDIN
Chlamy – English Translation
Oh, something just started
Rudy is Romeo, my Julia brewery
Without a bustle, I die like a pig today
I prefer
The umbilical umbilical cord with my path to survival
I always plan to drink until the morning
I urged drunkenness
I’m never saying enough
The son of the city knows you, once and in the throat
Time for a dog, Tabaska, add and ride
Drin cold as Alaska – I’m poured
A moment of my penance, without water a minute
f#cked up like ore and process corpses
There is a liver, it’s not time for a break yet
When I buy a booze
This is a permanent order like a friendship pipeline
Drink a drink, do not get closed, straighten the corners
The spirit fills me like Maria Holy Spirit
Cloudy, winding step, twisted tongue
Spirit, spirit, I was baptized in it
Bottled yields, I fill the spots with them
Never be surprised, take it appreciate
I carry 40% honest
So please pour, let’s drink a little more
Name it if you would like to call it
Wyborowa, Żytnia, grass from Żubrówka
Red card, luxury, Gdańsk
They are here and right away
And how, how, how, how
Alcoholic composition
Come on
I have a thread, you are wearing
We do not refuse vodka and prayer
50 and 50 I have a set
You see binoculars in my hands in my hands
I wrap myself from home, pack my suitcases
I entrust my own soul of vodka and whiskey
You won’t stop me girl, take my hands off me
I have a bottle tendency like a genie
You see me, keep silent
My walls and stones help me
He cuts me up, he is a secretary
When he gets inspired
Ethyl vapors, I’m not naive
I know, I can land in the rigid park
Pal is a pile of oak boards
Zdrówko, aha, vodka
On melange pro pro is not a marauder
I drink because I like, drink a luxurious queen of Polish vodka
A world like a dirt.
One love, sneak once and good
Fall and get up
And this time it was supposed to be calm
I will get you so much that even 2kc will not help you
If you wake up, ask where the station is
That I am a precipitated conscience in a voice
Men meet after they finish
That’s why I like to cut so much
Stomach bitter for cola, beer
Tea wine in addition with the same set
I can fight the hangover in the morning
Like a wafer on holidays
A patent for drinking so as not to remember
What you are looking at is a psychiatrist hospital
Rudy, let’s drink a liter for this musical
The style of a hungry master
I am asking where the popitka is
Do you have a booze?
Do you splash booze?
Never drink alone
Because you know, you know?
You know, I sometimes drink vodka in Muranów
You know, I sometimes drink with my homies in Bemowo
Sometimes in Czerniaków, you know, with a procedure
Sound specific
You know, sometimes I drink vodka in Bialystok
Sometimes I drink her homie with my homies in Płock
You know, sometimes I drink it in Wrock
Take it from ice, disk
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics Rudy MRW – Chlamy
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases