Pierwszy Lyrics – SB Starter
Singer: SB Starter
Title: Pierwszy
〈Zwrotka 1〉
Na lewej ręce biżu, ale nie od jubilera
Na lewej ręce biżu, na razie z New York’era
Co by nie mówili, to nie jest sprzedaży wynik
Tylko pewność siebie zrobiła ze mnie rapera
Pół, pół roku w stałej terapii
Dopiero odkrywam głowy zakamarki
Cztery tony syfu zarzucam na barki
Cztery razy tyle wpierdalam w kawałki
Muszę się zmęczyć jak piszę piosenkę
Bo dopiero w bólu wychodzi co piękne
Ze mnie, bierzcie, zjedzcie
Ale najpierw proszę dodać na plejkę
Naprawdę nie lubię braggi
Ale w końcu wygrywami
Stoję z ziomalami, co stali ze mną latami
To co gadasz, to lata mi
Przecież ja jestem ze stali, oh
Ale wersy, za każdym celnym jest celniejszy
Za każdym raperem jest lepszy
A na końcu jestem ja
Po Prostu Kajtek Pierwszy
〈Refren〉
Po-po-po-podwajam wizyty u psychologa
Nagle trzykrotnie pewniejszy mam wokal
Cztery razy dziennie spisuje słowa
Jebane zostają Wam w głowach
Dwa-dwa razy więcej butelek na stołach
Trzeci raz w roku pożegnałem zioma
Czterech nas było pancernych i szkoda
Na ziemię za to gorzka żołądkowa
Podwajam wizyty u psychologa
Nagle trzykrotnie pewniejszy mam wokal
Cztery razy dziennie spisuje słowa
Jebane zostają Wam w głowach
(Dwa razy więcej butelek na stołach
Trzeci raz w roku pożegnałem zioma
Czterech nas było pancernych i szkoda)
〈Zwrotka 2〉
Zawsze chwaliłem się tym, że nie palę
Potem się rozstałem z tą, którą kochałem
I teraz sam stoję w bramie
I pytam bezdomnego, czy może ma fajkę
Oh, Ty losie przewrotny
Może to ja będę jutro bezdomnym
Życie mi dało jebane cytryny
Wykręciły ryj i mnie uodp#rniły, oh
Mama się martwi, tata się martwi
Najwyżej kiedyś do Was przyjdę sławny
Przez to pojebane, złamane, przećpane
Naprawdę, nie ma co się martwić
My nie palim CBDB (nie)
Preferujem THC (okay)
Dyskusja LGBT (ej)
Rób dobrze komu chcesz
Naprawdę prościej się już nie da
Masz przed sobą chłopca, który chciał rozjebać
Gdy wszedłem do studia, czułem się dziś lżejszy
A pisząc ten track, to jakbym pisał pierwszy
〈Refren〉
Po-po-po-podwajam wizyty u psychologa
Nagle trzykrotnie pewniejszy mam wokal
Cztery razy dziennie spisuje słowa
Jebane zostają Wam w głowach
Dwa-dwa razy więcej butelek na stołach
Trzeci raz w roku pożegnałem zioma
Czterech nas było pancernych i szkoda
Na ziemię za to gorzka żołądkowa
Podwajam wizyty u psychologa
Nagle trzykrotnie pewniejszy mam wokal
Cztery razy dziennie spisuje słowa
Jebane zostają Wam w głowach
(Dwa razy więcej butelek na stołach
Trzeci raz w roku pożegnałem zioma
Czterech nas było pancernych i szkoda)
Suko jestem pierwszy!
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
MLK Mau Aluno - Bode Expiatório
Véhémenc - La fronde des anges
Pierwszy – English Translation
〈Verse 1〉
On the left hand of the jewel, but not from the jeweler
On the left hand of the jewel, for now from New York’er
Whatever they say, this is not the sale of the result
Only confidence made me a rapper
Half, half a year in constant therapy
I’m just discovering the heads of the nooks and crannies
I throw four tons of crap on shoulders
Four times as much I have f#cked up in pieces
I have to get tired when I write a song
Because it is only in pain that is beautiful
I am, eat, eat
But first, please add to the plywood
I really don’t like Bragga
But finally winnings
I stand with the homies, which they stood with me for years
What you talk is to me
I am of steel, oh
But verses, with every accurate one is more accurate
He is better behind each rapper
And at the end I am me
Just kajtek first
PO-PO-PO-I teach visits to a psychologist
Suddenly I have vocals three times more confident
He writes down the words four times a day
f#cking stay in your heads
Two or two times more bottles on the tables
I said goodbye to the third time a year
Four of us were armored and it’s a pity
Bitter stomach to the ground
I doubt visits to a psychologist
Suddenly I have vocals three times more confident
He writes down the words four times a day
f#cking stay in your heads
(Twice as many bottles on the tables
I said goodbye to the third time a year
Four of us were armored and it’s a pity)
〈Verse 2〉
I’ve always boasted that I don’t smoke
Then I parted with the one I loved
And now I stand in the gate myself
And I ask the homeless if he has a pipe
Oh, you are perverse
Maybe I will be a homeless one tomorrow
I gave me a f#cking lemons
They twisted the snout and immunized me, oh
Mom is worried, dad is worried
I will come to you at most someday
By this f#cked up, broken, pushed
Really, don’t worry
We didn’t smoke CBDB (no)
I prefer THC (OKAY)
LGBT discussion (EJ)
Do well to whom you want
It is really impossible
You have a boy in front of you who wanted to dislocate
When I entered the studio, I felt lighter today
And when writing this track, I would write first
PO-PO-PO-I teach visits to a psychologist
Suddenly I have vocals three times more confident
He writes down the words four times a day
f#cking stay in your heads
Two or two times more bottles on the tables
I said goodbye to the third time a year
Four of us were armored and it’s a pity
Bitter stomach to the ground
I doubt visits to a psychologist
Suddenly I have vocals three times more confident
He writes down the words four times a day
f#cking stay in your heads
(Twice as many bottles on the tables
I said goodbye to the third time a year
Four of us were armored and it’s a pity)
b#tch I’m the first!
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics SB Starter – Pierwszy
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru