Lyrics Sez – Wiejmy stąd

Wiejmy stąd Lyrics – Sez

Singer: Sez
Title: Wiejmy stąd

Miasto otulone mgłą jak wełną
Czwarta rano, setki aut mkną po euro
Znów sztau, może uda się zdrzemnąć
Jak wydobyć z ust “wow”, klnąc na codzienność

Cel: taśma gdzieś w odlewni albo lager
Skojarzenie słabe, ale jak na obóz to tu mają labę
Mózg nie oczekuje nagród
Byle się upewnić, że się wydostałeś z łagru

Masz papier z automatyki maszyn
Dziś jak automat jesteś nikim, nie chcę straszyć
Jeszcze z pięć lat i coś odjebiesz
Siebie, e-e, masz dla kogo żyć, chłopaku niech się wiedzie

Wiem co robią zmęczenie, frustracja i alk
Niemiec powiedziałby “halt”
Wciskam control, wciśnij pedał, jebać
Jedźmy gdzieś, gdzie nic nie trzeba

Wiejmy stąd, byle gdzie
Może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej
Wiejmy stąd, byle gdzie
Może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej

Ponoć mają wielopaki w żabce
Weź taki, zgub się na mapce, zwiej apce
Zmień albo lepiej wyłącz, lokalizację
Wiem, miło by było mieć wakacje

Acz nie trzeba kapcanieć, bro
Straćmy zasięg w trasie
Weź ją na taniec, najlepiej zanieś ją
I nie mów, że nie przez próg

Dawaj grabę, na moment stres i presję zgub
Napisałeś mail – nie odpiszę ci
List – nie odpiszę ci
Dzwonisz – nie słyszę

Piszesz – nie widzę
Dotknij mnie i zostaw jak drzewo
Świat jest w moich rękach, tylko teraz drży pode mną
Audytorium pustych krzeseł

Cień na ścianie, gdy mam osiem lat i gram
, rytm, majk and brief, molly, splify z tym
Nie mów policji nic
Śmiesznie pani chodzi

Ja tylko tak chodzę
Nie mówiłem z nikim od czterech dni
Gdzie jest ten ogień, co wypali oczy?
Gdzie ten huragan, który urwie głowę?

Gdzie woda, która przyjdzie i utopi
I odnowi obiekt, na którym stoję
Biggie umarł, gry zrobiły się inne
Kupiłem chwilę za czterdzieści złotych w kinie

Na jednej diecie chodzę cały czas głodny
Wydobywamy we mgle hektotony smoły
My, będziemy rozmawiali długo co świt
My I umierali tylko ze starości

My, pokazywali palcem bramy nieba
Będziemy istnieć w wybranych momentach
My, będziemy rozmawiali długo co świt
My I umierali tylko ze starości

My, pokazywali palcem nieba
Będziemy istnieć zawsze, lepiej
Patrz, będziemy istnieć zawsze, lepiej, tak
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

You can purchase their music thru 
Amazon Music  Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Bird Fantasma - Súper Luz
嵐 (ARASHI) - スーパーフレッシュ (Super Fresh)

Wiejmy stąd – English Translation

The city wrapped in fog like wool
Fourth in the morning, hundreds of cars in the euro
Again, maybe he can take a nap
How to extract from the mouth “Wow”, falling on everyday life

Goal: tape somewhere in the foundry or lager
Full association, but for a camp they have a lab
The brain does not expect prizes
To make sure you got out of the cheer

You have paper with machine automation
Today as a slot machine you are nobody, I do not want to scare
From five years and something you take
Yourself, e-e, you have to live for, boyfriend let him know

I know what fatigue, frustration and alk do
German would say “Halt”
I press Control, press the pedal, f#ck
Let’s go somewhere, where you do not need anything

Let’s rise from here, if any
Maybe this will be a place where it will be lighter
Let’s rise from here, if any
Maybe this will be a place where it will be lighter

Apparently they have warrels in Żabka
Take this, go on a map, take a cup
Change or better off, location
I know, it would be nice to have a vacation

But you do not have to be kapped, bro
We stretch the range on the road
Take it for dancing, it’s best to take her
And do not say that by the threshold

Give the fireplace, for the moment of stress and pressure of ZGUB
You have written an e-mail – I will not reply to you
Letter – I will not answer you
You’re calling – I do not hear

You write – I do not see
Touch me and leave a tree
The world is in my hands, only now trembles for me
Auditorium empty chairs

Shadow on the wall when I am eight years old and I play
, Rhythm, Majk and Brief, Molly, Splify with this
Do not talk to the police
You are funny

I just go
I did not talk to anyone for four days
Where is this fire, what will they burn out?
Where is this hurricane who will break his head?

Where water that comes and utopia
I renew the object on which I stand
Biggie died, the games got different
I bought a moment for forty zlotys in the cinema

On one diet I go hungry all the time
We extract hectotone tar in the fog
We, we will talk a long time
We only died from old age

We showed the gate of the sky with finger
We will exist in selected moments
We, we will talk a long time
We only died from old age

We showed the sky with finger
We will always exist, better
Look, we will always exist, better, yes
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

Lyrics Sez – Wiejmy stąd

Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.

We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂

You can purchase their music thru 
Amazon Music  Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases