Zbastuj Lyrics – Syndykat
Singer: Syndykat
Title: Zbastuj
Zbastuj chłopaku, chciałbyś mieć wszystko od razu
Chwytasz się spraw kilkunastu, myślisz, że nie starczy czasu?
Zżera stres z powodu hajsu, brak ci do niego dystansu
Przez co złą drogę wybierasz i nieraz tracisz przyjaciół
Priorytetem jest kariera teraz dla wielu chłopaków
Komputera, łeb przyspawa do ekranu
Doprowadził ludzi młodych do hipnotycznego stanu
Przeprogramowując głowy, zniewalając przy tym naród
Jeśli jesteś nieświadomy, to dobrze się zastanów
Zamiast biec jak oparzony, czasem zbastuj i przyhamuj
Każdy medal ma dwie strony, ciężko sięgnąć ideału
Każdy sposób jest dobry, dlatego śpiesz się pomału
Pracuj, lecz nie haruj, zdrowie cenniejsze od smaru
Dla rodziny czasu w imię bansu i kataru
Będąc więźniem rarytasów, odnajdź szczęście wszystkich bliskich
Zbastuj, niе wiesz kiedy może być po wszystkim
Wymagany standard, wiеlki, nowe Volvo
Fast life tak jak hazard wymierzony w błędne koło
Pochłonięty pracą zapomina o swych bliskich
Żona pełni rolę ojca, nastał małżeński kryzys
Jemu się wydaje, że to taka kolej rzeczy
Ona ma prać brudne dresy, on domowy budżet leczyć
Ostatni wspólny wyjazd to wakacje Gran Canari
Był miodowy miesiąc, pięć lat temu może dali
Wiedziona przeżyciami, rozwiedzione przyjaciółki
Napaliła się ochoczo na z górnej półki
Przycięła swoje piórka i skoczyła w modne ciuszki
Była szarą myszką, pomalował jej
Rodzina w tarapatach, jednak poddał się terapii
Zrozumiał, że ją traci, uczuć ot tak nie przywróci
Kolejna pociecha miała rozwikłać ambaras
Poszła na kompromis, Ero-Disco, potem
Znaleźli wspólny język, czas dla siebie i dla dzieci
Podział obowiązków ostatecznie ich odmienił
Nie brał już nadgodzin, ona również zbastowała
Poświęcił się bez reszty, jeszcze bardziej pokochała
Popadli w monotonię, szybkie tempo było gwoździem
Zdołali temu sprostać, chociaż dychali żałośnie
Połączył ich tatuaż, wysoko na lewej ręce
Życie jest jak strawa, ty delektuj konsumencie
Chcieli dojechać chłopaka, on sztywno nie wydygał
Sobie wszystko trzymał, druhów swych nie wydał
Wiedział czym jest zdrada, sam nieraz przeżył zawód
Twardych dech się nie bał
Trzeci raz na pudle tym kurwom duszy nie dam
Ciągle se powtarzał
Kiedy lecisz ostrym łukiem, kiedy nie wiesz co cię czeka
Trudno jest zbastować, gdy idzie dobrze towar
Trudno jest powiedzieć co czyha za zakrętem
Moje życie trudne, smutne i bezwzględne
Niepewny los dla straceńców, pomyleńców
Wiecznych ludzi zasad, nie tracę nigdy sensu
We mnie te wartości – gniew, siła, trud
We mnie te dzielnice, ulice, prawdy
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
дима бамберг - Лох
Adrian Marcel - LUVJONES
Zbastuj – English Translation
Stay the boy, you would like to have everything right away
Are you grabbing a dozen or so, do you think it’s not enough time?
Stress tones because of Hajsu, there is no distance to him
Through the bad path you choose and sometimes you lose your friends
Priority is a career now for many boys
Computer, head welded to the screen
He led young people to hypnotic state
Prompting the head, enslaving the nation
If you are unconscious, it’s good to think about
Instead of running like a burning, sometimes you stop and browse
Each medal has two sides, it’s hard to reach the ideal
Every way is good, so you hurry up
Work, but do not haruate, the health of more valuables from the grease
For a family of time in the name of Banso and Qatar
Being a rarity prisoner, find happiness all loved ones
Stay, you know when it can be after all
Standard required, Welks, New Volvo
Fast Life just like gambling aimed in a vicious circle
Absorbed work forgets his relatives
Wife plays the role of a father, a married crisis
It seems to him that this is the turn of things
She has to wash dirty tracksuits, he homemade budget to heal
Last shared trip is Gran Canari holidays
He was honeymoon, five years ago he could give
Knowledge of experiences, divorced friends
She was eagerly burning on the upper shelf
She cut her feathers and jumped in fashionable clothes
She was a gray mouse, he painted her
Family in trouble, but therapy gave up
He understood that he loses her, his feelings would not restore
Another consolation was to unravel Ambaras
She went to a compromise, ERO-Disco, then
They found a common language, time for themselves and for children
The division of duties eventually changed them
He did not take overtime, she also saved
He devoted himself without the rest, she loved even more
They fell into monotony, the fast pace was a nail
They managed to meet this, although they were pitting
He joined their tattoo, high on the left hand
Life is like a serious, you enjoy a consumer
They wanted to get a boy, he did not show rigidly
He held everything, his bridesmaids did not spend
He knew what the betrayal is, he has survived the profession himself
Hard bread down
I will not give my soul on the box with these wh#res
She was still repeating
When you fly a sharp arch when you do not know what awaits you
It is difficult to waste when it goes well
It is difficult to say what it hurts behind the bend
My life difficult, sad and absolute
An uncertain fate for stracengers, mistakes
Eternal people rules, I never lose sense
In me these values - anger, strength, effort
In me, these districts, streets, truth
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics Syndykat – Zbastuj
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases