Lyrics Yashinsky – KIEDY ŚWIATŁA ZGASNĄ

KIEDY ŚWIATŁA ZGASNĄ Lyrics – Yashinsky

Singer: Yashinsky
Title: KIEDY ŚWIATŁA ZGASNĄ

Pomysły na teksty mi się pokończyły
Spaliłem się w kurwę, podciąłem se żyły
Już nie wiem czy mogę być dla kogoś miły
Bo ludzie wciąż sypią tak jak pokrzywy

Jebać policję, jebać hip-hop
Jebać ten system i te środowisko
Już dawno powinienem się stąd ulotnić
Chwasty urosły, ja jestem ogrodnik

Byłem leniem od zawsze i do końca nim zostanę
Jak ci to przeszkadza no to w sumie mam wysrane
Całe życie w bagnie, na drodze non stop wrodzy
Już męczy mnie rutyna, mówię jak Makłowicz

Schizy to codzienność chociaż mogłyby już zniknąć
Marzę aby zdechnąć i trzymam potwory wewnątrz
Ten tekst {?} tandetny ale wbijam już w to chuja
Pierdolę te wersy, palę {?}

Kiedy światła zgasną nasze usta się spotkają
Dziwna sytuacja, lecz ci to niе przeszkadzało
Trochę się spociłem i lekko zdеnerwowałem
Ale życie jak to życie – dalej potoczyło sprawę

Kiedy światła zgasną nasze usta się spotkają
Dziwna sytuacja, lecz ci to nie przeszkadzało
Trochę się spociłem i lekko zdenerwowałem
Ale życie jak to życie – dalej potoczyło sprawę

Nienawidzę codzienności jakbym miał zamknięte oczy
Thc w mych żyłach no a w torbie leży guap
Podejmowanie decyzji jedną z moich wad
Jebać trap, serio, jebać trap, ej

Artystą się nie nazywam ale duży skok
Dasz mi chwilę, dam ci rok, wchodzisz w drogę to jest błąd
Mojej duszy nie ma tak, jak {?}
W ciebie strzelam, to jest glock, na pasach mi świeci gloss

Tak jak Ferguson dziecko aglomeracji
Tak jak 3/4 tej sceny nie ma racji
Podziemia to są chwasty no a życie to jest matrix
Rozjeżdżam no skilli, choć nie mam prawa jazdy

Przepraszam koleżków ale znowu mam lenia
Jakbym chciał inaczej to bym musiał plany zmieniać
Miała być burzowa piosenka, kolektyw na rękach
Na razie to spadłem kurwa se na tratwę

Spadłem kurwa se na tratwę, spadłem kurwa se na tratwę
A gdy światła zgasną nasze usta sie spotkają
Dziwna sytuacja, lecz ci to nie przeszkadzało
Trochę się spociłem i lekko zdenerwowałem

Ale życie jak to życie – dalej potoczyło sprawę
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

You can purchase their music thru 
Amazon Music or Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Shoshon Elegant - Однажды мир прогнется под нас
Даня Бежин - Без тебя

KIEDY ŚWIATŁA ZGASNĄ – English Translation

Ideas for texts
I burned into a f#ck, I cut SE veins
I do not know if I can be nice to someone
Because people still fall asleep like nettle

f#ck the police, f#ck hip-hop
f#ck this system and this environment
I should get out for a long time
Weeds grown, I’m a gardener

I was lying since I could always stay until the end
If it bothers you, so in total I have sutured
All life in the swamp, on the road Non Stop
I am already tired of Rutin, I say like Makłowicz

Schiza is everyday life although they could have disappeared
I dream to die and hold the monsters inside
This text {} tacky but I’m already f#cking
f#cking these verses, I smoke {?}

When the lights go out to our lips
A strange situation, but it disturb you
I focused a little and I was slightly angry
But life like life – continued to take the matter

When the lights go out to our lips
A strange situation, but it did not bother you
I focused a little and lightly upset
But life like life – continued to take the matter

I hate everyday life like I had my eyes closed
Thc in my veins and the guapie lies in the bag
Making decisions one of my disadvantages
f#ck Trap, Serio, f#ck Trap, Ej

I do not call the artist but a big jump
You will give me a moment, I will give you a year, you enter the way this is a mistake
I do not have my soul like {?}
I shoot in you, it’s a glock, gloss shines on my belts

Just like a ferguson baby agglomeration
Just like 3/4 this scene is wrong
The underground is weeds and life is Matrix
I’m leaving no skilli, although I do not have a driving license

I apologize to my friends but I have a lady again
As if I wanted otherwise so I would have to change plans
It was supposed to be a stormy song, collective on the hands
For now, I fell a f#cking se to raft

I fell a f#cking SE on the raft, f#ck SE on the raft
And when the lights go out, our mouth will meet
A strange situation, but it did not bother you
I focused a little and lightly upset

But life like life – continued to take the matter
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net

Lyrics Yashinsky – KIEDY ŚWIATŁA ZGASNĄ

Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.

We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂

You can purchase their music thru 
Amazon Music or Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

https://www.youtube.com/watch?v=xxlbh6HzhyA