EVERYDAY HUSTLIN Lyrics – ZKPM
Singer: ZKPM
Title: EVERYDAY HUSTLIN
Mama mówi mi że jestem troche kudłaty bym poszedł w końcu do fryzjera
No ale gdybym sciął moją czuprynę to wszystkie dupy by poszły sie jebać
Siedze w studio z ziomalem Bartkiem pijemy harnasia więcej nam nie trzeba
Zadaje w kółko sobie to pytanie czy Szymon jest zjebem czy udaje zjeba, jebać
Robota sama sie nigdy nie zrobi dlatego trza się za nią zabrać
Na melinie sporo dziur jest od młotka więc trzeba je wszytkie załatać
Na moje konto ciągle wpada sałata, 3 złote to może nie dużo
Lecz tеraz ciągle napierdalam nazywam to ciszą przed burzą jazda
Wbijam na studio jak co dziеń i wypijam kawę i pale se skręta
Zazwyczaj poł na pół z tytoniem, bo znam się na przekrętach
I szkoda mi hajsu na zioło, co jak co, ale z tym zawsze jest lipa
Potem ktoś do mnie dołącza i dowiaduje się że jest na to nazwa i palimy se splifa
Sprzętu od chuja i tylko się kurzy
Nie możemy nic robić, jesteśmy zajęci
Karmimy se chmury
Trzeba coś nagrać bo od czego tu jestem
Chwila roboty i znowu fajrancik
Przydałoby się ogarnąć se jakiś hajsik
Może coś wpadnie, no oby
Fajnie by było, na drodze są same przeszkody
Póki co robię co dzień to samo jak popierdolony
Gdzie nie wejde każdy sie wita
Może to fejm albo hipokryzja
Może troche spierdolony
Ale bardziej popierdolony
Szukasz mojego imienia w gazetach
A ja tytoniu w bletach
Barto mi skreca
A ja dokrecam swoje biznesy jako morderca
Moja wyrocznia jest taka że
Plata próboje się znowu zeszmacać
Juz nigdy nie dostane kosy w plecy
Chyba że znowu zostanie prawie zamknięty
Pare przyapłów na karku tam bym wolał mieć moją zlotą kiete
Siedze na studiu, nawijam na studiu tamte kurwy sie zgubiły w balecie
Szczerze sie śmieję
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
You can purchase their music thru
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Other Popular Songs:
Jaywee - U/money on ma mind
魏佳艺 - 生活的难关
EVERYDAY HUSTLIN – English Translation
Mom tells me that I am a little shaggy, I would finally go to the hairdresser
Well, if I cut my hair, all the #ss would go to f#ck
I’m sitting in a studio with homie Bartek, we drink harnasia more we don’t have to
He asks himself the question of himself whether Szymon is a jew
The job will never do it, so you need to take it after her
There are a lot of holes on the melina, so you have to patch them all
Lettuce still falls into my account, 3 zlotys, maybe not much
But I still pour it out, I call it silence before the storm ride
I stick to the studio like what is today and drink coffee and piles se twist
Usually half in half with tobacco, because I know the scams
And I feel sorry for the money on the herb, what like what, but there is always a lime
Then someone joins me and finds out that there is a name and we smoke SE SPLIFA
Equipment from a dick and only dusty
We can’t do anything, we are busy
We feed se clouds
You have to record something because what am I here
A moment of work and Fajrancik again
It could be useful to get some hajsik
Maybe something will come, let it
It would be nice, there are only obstacles on the road
For now, I do the same every day as f#cked up
Where I don’t enter everyone greets
Maybe it’s a fjm or hypocrisy
Maybe a little f#cked up
But more f#cked up
You are looking for my name in newspapers
And I tobacco in blet
Barto meca
And I tighten my business as a murderer
My oracle is such that
Plata attempts to get off again
I will never get a scythe in the back
Unless it is almost closed again
A few adherence on the back of the neck I would prefer to have my rally
I’m sitting at the studio, I wind up at the studio those wh#res got lost in ballet
I laugh honestly
Find more lyrics at lyrics.jspinyin.net
Lyrics ZKPM – EVERYDAY HUSTLIN
Kindly like and share our content. Please follow our site to get the latest lyrics for all songs.
We don’t provide any MP3 Download, please support the artist by purchasing their music 🙂
You can purchase their music thru