KAP KAP Lyrics – Eryk Moczko
Singer: Eryk Moczko
Title: KAP KAP
Społeczeństwo buntowników nikt już nie chce gadać, prędzej od nich tu usłyszę możesz wypierdalać
Stoję z kumplem z którym kiedyś przyszło mi zajarać, płuca ulotniły dym i zaczyna faza i zaczyna padać, stoję po kostki w kałuży, muszę skończyć błagam, cieknie ze mnie tak, że formuje się fala